Czasem się śmieję, że Morvi to nie jest osoba. To stan umysłu.
Specyficzny, niepoprawnie optymistyczny, bardzo często zaskakujący mnie swoim nieszablonowym spojrzeniem na świat.
Pełna sprzeczności, a jednak jest jak poranna pigułka szczęścia- pojawi się rano i wiesz, że ten dzień będzie niezwykły.
Z pozdrowieniami dla Ciebie Morv! Nigdy się nie zmieniaj!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz